Dietetyk Praca

Blog

Co się odwlecze, to uciecze
01 lutego, 2021

Co się odwlecze, to uciecze

Większość klientów odwiedzających dietetyka robi to głównie pod wpływem jakiegoś impulsu. Rzadko kiedy decyzja o skorzystaniu z takiej usługi jest efektem dłuższych przemyśleń. Takim impulsem może być nagły problem zdrowotny, jakiś program telewizyjny, za ciasna sukienka, przypadkowe spojrzenie na wagę lub kąśliwa uwaga koleżanki z pracy. Nic więc dziwnego, że większość klientów pragnie wtedy jak najszybciej skorzystać z usługi dietetyka. Kiedy emocje miną, szansa, że zrobią to później bez „dopingu” wyraźnie maleje. 

Kiedy klient jest w emocjach, dietetyk ma dużą okazję by z sukcesem dopiąć wizytę.  Jak przegapi ten czas, szanse, że klient odwiedzi go później są raczej marne. Dlatego jedną z kluczowych zasad w prowadzeniu własnego gabinetu, jest umawianie klienta jak najszybciej się da. Ustalanie terminu spotkania za dwa tygodnie czy za miesiąc będzie zagrożone już dużym ryzykiem. Odwlekanie wizyt w czasie na ogół kończy się tym, że klient mimo umówionej wizyty, po prostu nie przychodzi. 

Wielu dietetyków jednak ten ważny aspekt ignoruje, tłumacząc się, że nie ma wolnych terminów. W przeważającej części nie jest to jednak wina braku czasu ale zwyczajnej wygody. Wielu także celowo wymusza na klientach długi czas oczekiwania na termin wizyty, w przekonaniu, że taki „zapracowany” dietetyk będzie w oczach klienta na pewno cieszył się większym pożądaniem i autorytetem. Niestety takie mechanizmy sprawdzają się głównie w przypadku lekarzy, którzy ratują zdrowie lub życie. Dietetyka jest obecnie na tyle popularną i łatwo dostępną usługą, że na takie myślenie klientów raczej liczyć nie można. Jeżeli jeden dietetyk jest zajęty, za rogiem ulicy przyjmuje dziesięciu kolejnych, którzy z ogromną chęcią i podobnym profesjonalizmem go wyręczą. 

Strata jednego klienta to nie tylko strata pieniędzy które ten klient może zostawić. To prawdopodobnie też strata kolejnych kilku lub kilkunastu klientów, którym ten niedoszły klient mógłby polecić usługę. A ci kolejni mogliby także zareklamować taką usługę dalej, itd.  Nie odbierając jakiegoś telefonu lub przekładając wizytę nigdy nie wiemy co mogliśmy stracić. Dlatego warto szanować każdego klienta który dzwoni oraz próbować rozwiązać jego problem w jak najkrótszym czasie. W przypadku dietetyków, żaden klient nie powinien czekać dłużej na termin wizyty jak 2-3 dni. 

W danym tygodniu warto zawsze trzymać przynajmniej kilka miejsc rezerwowych dla nowych klientów. Jeżeli jest problem z wolnymi terminami, to zdecydowanie lepiej jest przesunąć wizyty kontrolne niż odkładać pierwsze spotkanie z klientem. Stały klient to z pewnością zrozumie, a nowy niekoniecznie. 

 

Kategoria: Artykuł
Twój komentarz

Copyrights ©2024: DietetykPraca.pl